Witam wszystkich serdecznie!
Dzisiaj post o audiometrii tonalnej.
A co to jest?
No badanie słuchu polegające na odpowiedzi pacjenta za pomocą np przycisku lub kiwnięcia głową, kiedy podawany dźwięk jest najcichszy dla pacjenta. Dokładnie jest to oczywiście opisane w Wikipedii pod hasłem
audiometria tonalna. Nie chce się powtarzać i pisać co jest właśnie tam. Jeżeli ktoś ma pytanie jakieś szczegółowe to proszę pisać na maila.
Ale chciałabym opisać jak pacjenci reagują na badanie. Zawsze prawie każdego to badanie, kiedy jest robione po raz pierwszy, to w jakiś sposób stresuje.
Młodzi się stresują, że może wyjść im jakiś niedosłuch i naciskają kiedy jeszcze nie słyszą dźwięku , bo mylą bicie własnego serca z podawanym dźwiękiem. Niestety kabiny ciszy są tak wyciszone, że niektórzy słyszą własne serce jak pracuje lub przepływ krwi, tętno i mylą z podawanym dźwiękiem, dlatego jak robi takie badanie nie profesjonalna osoba czasami nie wyłapuje ubytku słuchu, no bo osoba reaguje na dźwięki ciche ale własnego organizmu, a nie te podawane przez audiometr. :-(
Osoby starsze już są zestresowane, na samą myśl, że nie słyszą albo denerwują się czy dobrze będą przyciskać.
Ale najlepsi to są pacjenci , którzy wiedzą, że mają ubytek słuchu i chcą to ukryć ...
Jak tylko przycisną, to od razu mówią:
- Słyszałem wcześniej ale nie zdążyłem nacisnąć. Możemy powtórzyć ? ( niestety są to najczęściej mężczyźni).
Zawsze powtarzam podawany dźwięk kilka razy, żeby się upewnić, że nie oszukują, ale oni o tym oczywiście nie wiedzą :-)
Albo już wiem, że muszę być uważna podczas badania, kiedy pacjent przychodzi na wizytę i już w progu mówi:
- Proszę panią ja idealnie słyszę, tylko nie rozumiem czasami.
To od razu mam ochotę zapytać się pacjenta, to co ode mnie oczekuje, że będę naciągać badania, bo chciałby dobrze słyszeć i chce potwierdzenia tego, ze nie jest aż tak źle?
Prawda jest taka, że każdego pacjenta można sprawdzić za pomocą badań obiektywnych, gdzie nie ma współpracy z pacjentem, o tych badaniach też jest w Wikipedii o tutaj
badania obiektywne
Pozdrawiam